"Usłysz mój krzyk"
Może i jestem szalona miotając się w każdą stronę
Możesz mieć rację ale mnie to nie obchodzi
Mogłam się poddać ale nie chciałam
Przestraszyłam cię krzykiem?
To ten ból z otwarcia swoich ran
Jest tak zimno ale próbuję żyć
bo przyszłość jest niepewna
Ja przeciwko całemu światu
a piekło nie zna litości
Nocą kawałki szkła błyszczą jak światło dnia
Wciąż czekam byś sobie odpuścił
lecz każda sekunda jest torturą
Nie będę kłamać tak jak ty
Znikaj, nigdy nie wracaj
Brak szczęśliwego zakończenia
bo bajka dawno się skończyła
ale nie mogę wyobrazić sobie
życia bez kolejnego oddechu
dlatego nie załamię się
Nigdy się nie poddam! Słyszysz!