Tu i Teraz - pomagają iść do przodu
Tyle się ostatnio działo, że nawet nie miałam czasu nic napisać, chociaż słowa chodziły mi po głowie. Tuptały tak mocno, że myślałam iż nie wytrzymam ich stukotu.
Wszystko się zmieniło, lecz czasami jest jak dawniej, chwila zapomnienia. Chwila beztroskiego śmiechu. A później z powrotem jestem w tym smutnym miejscu gdzie ostatnio złamało się moje serce. Chociaż powoli zaczyna się sklejać. Lecz mimo to, nawet jak się sklei to i tak pęknięcie będzie widać. Tak to już jest z kruchymi rzeczami.
Brakuje mi pustki, tak dużo się ostatnio działo, że chciałabym zaszyć się w miejscu gdzie nikt mnie nie znajdzie chociaż przez chwilkę. Błogie pięć minut bez całego świata. Taki momencik dla siebie. Później może na nowo walić się i palić, a ja będę trzymać cały ten świat w swoich rękach.
Jak to się mówi - czas leczy rany - szkoda tylko że nikt nie powiedział że boli tak samo.
Jednak jest "tu i teraz" - i te "tu" i te "teraz" jest całkiem miłe. "Tu" przywiało dobre duszyczki które trzymają mnie w pionie. Gdyby nie one dawno bym się zapadła, zatraciła i nigdy nie wyszła na powierzchnię. Za to "teraz" robi ze mną co chce, stawia niesamowite wyzwania, podrzuca nowe pomysły aby nie myśleć co było wczoraj. Takie połącznie jest całkiem przyjemne i idealnie sprawdza się w stawianiu kroków do przodu.
Mam nadzieję, że nie opuszczą mnie ani na krok.
Tak dużo się dzieje, tak szybko dni przemijają. Zastanawiam się czy jestem w stanie zapamiętać każdą chwilę która umyka pomiędzy sekundami? Każdą emocję która czai się pod skórą? Czy jestem w stanie dostrzec jak ważne są słowa których nie wypowiadamy? Czy ten świat jeszcze chce abym zrobiła coś dla innych? Czy nadal będę krwawić z ran których nie widać? Jak bardzo jestem silna aby to przetrwać?
Graj mi jak najpiękniejsza symfonia. Graj mi tak aby serce zaczęło tańczyć, nawet ze łzami w oczach. Zagraj mi dla emocji które nie wiedzą co mają robić. Nie zabijaj tej iskierki która chciała zatańczyć. Nie ocieraj łez które chcą poczuć się ważne, złap je i poprowadź do rytmu.
Chcę biec, ale nie chcę uciekać. Znalazłam jeden dobry powód aby nie zwariować - właśnie ten.