Wierzchowcem wokół świata - kawałek moich snów
Miliony światełek kołyszące się na lince targanej przez
wiatr, migocą w blasku nocy. Tak jak gwiazdy
wysoko oświetlają niebo, tak one
czynią to z tym miejscem. Powodują euforie emocji, które zalewają mnie jak
ocean zalewa piaszczyste plaże u brzegu Kalifornii.
Blaskiem różnobarwnych kolorów oświetlają ścieżkę która
wiedzie mnie do zaczarowanego miejsca. Idę tą drogą wprost do karuzeli z bajki.
Wchodzę po stopniach, siadam na rumaka i zaczynam pędzić. Świat wiruje mieniąc
się - rozpływając z każdym kolejnym obrotem.
Melodia zaczarowanej bajki sprawia, że czuję się jakbym
miała pięć lat. Niewidzialna siła zakrzywia czasoprzestrzeń i na nowo cieszę
się jak dziecko. Radość przepełnia me serduszko, uśmiech nie schodzi z mojej
małej buźki. Siedząc na tym małym koniku, czuję że obracam się wokół całego
świata.
Trwaj chwilo, działaj na zmysły, spraw by te momenty
zostały zapisane w pamięci. Ponieważ wiem, że zaraz się skończysz, a cała ta
bajka pryśnie jak karoca z dyni. Otworzę oczy i na półce zobaczę tylko pozytywkę
której właśnie skończyła się melodia.
To niewiarygodne, że to moje "zagubione myśli" (tak nazwałam te moje przemyślenia), mają już kilkanaście lat. =]