Z notatnikiem w ręku
Z notatnikiem w ręku, laptopem na kolanach, przy dźwiękach muzyki - stukała w klawiaturę kolejne zdania. Nie wiedziała dokąd zmierza, lecz nie przeszkadzało jej to, chciała po prostu by słowa płynęły wraz z nutami. Bo najlepsze słowa to te, które płyną prosto z serca.
Słowami można siebie oszukać, czynami już nie.
Jedno małe zdanie uświadomiło mi, że nadal jest dla mnie nadzieja, że mogę spełnić marzenie. A tego właśnie chcę. Prawda? Po to stworzyłam ten swój mały świat. Jak mogłam się tak bardzo pogubić przez ostatnie 6 lat? Pamiętam jeszcze czasy kiedy nie miałam problemu usiąść i pisać z serca. A z roku na rok zauważyłam, że powoli zatracałam tą cząstkę siebie, która odpowiedzialna jest za moją kreatywną duszę.
Bardzo dobra duszyczka ostatnio powiedziała mi, że nie ważne jest co inni od ciebie chcą, ważne abyś ty robiła wszystko w zgodzie ze sobą. Nie trać tego co masz bo to jest częścią ciebie, lecz twórz na nowo tam gdzie skończyłaś. Czyż nie jest to wspaniałe? Człowiek się zmienia, zmieniają się jego poglądy, myślenie, plany - ja to wszystko robię dziesięć razy częściej niż przeciętny człowiek, dlaczego? Bo ciągle szukam swojego miejsca.
Ale znajduję się co jakiś czas i to jest fajne.
Kiedyś zapisywałam każdą myśl, kiedyś notatnik towarzyszył mi na każdym kroku - teraz tak nie jest. Przez to czuję się "nie sobą". Lecz zaakceptowałam to, że się zmieniłam, że popełniłam błędy których już nie odwrócę, ale nadal mogę wrócić do dawnej siebie. Nadal będę popełniać błędy bo taka jest natura ludzka, jednak kto ich nie popełnia? =]
Wzięłam notatnik, długopis, zaczęłam notować swoje myśli. Budowałam zdania do nowych wierszy, bo zanim taki stworzę, pierw kolekcjonuję przypadkowe słowa. A później zaczynam je składać ze sobą przy dźwiękach melodii. Dlatego notatnik i słuchawki na uszach to będą moje znaki rozpoznawcze. Bo kocham spisywać pojedyncze słowa, a następnie z nich tworzyć coś fajnego.
Jeśli chcesz mieć ciekawsze życie, znajdź sobie pasję.