Jak znaleźć / zyskać więcej czasu na pisanie? - proste rady na Dzień Pisarza

03 marca

Ile razy masz zamiar zacząć pisać jednak kończy się to zmarnowaniem czasu? Ile razy przymierzasz się do pisania a wychodzi, że są ważniejsze rzeczy do zrobienia? Ile razy się zastanawiasz czy w ogóle masz czas na pisanie kiedy jest tyle do zrobienia? Ile razy można podchodzić do pisania i w ogóle go nie zacząć? Pytań jest wiele. Jednak jeśli będziesz marnować czas na kolejne seriale, kolejne śmieszne filmiki na YT, czy obrazki kotów - to bloga czy książki nie napiszesz, ba!, nawet nie zrobisz porządków w mieszkaniu czy domu.

Trzeci dzień marca - dzień pisarza, to dzisiaj! Jako przyszła pisarka, a także wieloletnia blogerka dzisiejszym postem chciałabym pomóc Wam w ogarnięciu czasu jaki codziennie marnujecie na zbędne rzeczy. Podzielę to na dwie odrębne części - spokojnie, nie będzie dwóch postów, obie są poniżej, różnią się tylko jednym słowem. Niby nic a jednak ma to znaczenie. 


Jak znaleźć więcej czasu na pisanie? 

- wstawaj wcześniej 
Każda dodatkowa godzina jest na wagę złota. Jeśli wstajesz o 9 to nie dziw się, że później nic ci się nie chce. Nasz organizm potrzebuje tylko 7/8 godzin aby w pełni się zregenerować. Zacznij wstawać o 7 a zyskasz dodatkowe godziny na prace na które niekiedy brak ci czasu, a tak możesz zrobić je szybciej. Niby to tylko dwie godziny ale przecież zyskujesz dodatkowy czas w ciągu dnia np. na pisanie. 

- ustal mini listę "to do" dla codziennej rutyny
Może to jest głupie, ale sprawdza się niesamowicie. Rozplanuj sobie fragmenty dnia w punktach, to pomaga by od razu działać i masz też świadomość co musisz zrobić, nie zastanawiasz cię "co jeszcze". Lista może wyglądać tak: 
1. pobudka 7:00
2. poranna toaleta
3. pościelenie łóżka
4. śniadanie + kawa
itp. To tylko mały przykład. Jednak spisanie rutyny jakoś tak pobudza do robienia tych rzeczy od razu, nie ma czegoś takie jak "zrobię to później". 

- rób kilka rzeczy "po drodze"
To punkt dla tych co mają możliwość połączenia kilku rzeczy w jednym czasie, i nie chodzi mi tutaj o bardzo ważne rzeczy, tylko takie błahe co robi się odruchowo. Ja np. idąc rano ogarnąć poranną toaletę po drodze nastawiam czajnik z wodą, ponieważ mam kuchnię po drodze. W czasie kiedy się ogarnę mam zagotowaną wodę. Drugi przykład - robię owsiankę i kawę, jak wiadomo owsianka musi odstać 15 min, w tym czasie ściele łóżko, a podczas jedzenie owsianki przeglądam social media. Dwie rzeczy w jednym czasie - o to mi chodzi. Znajdź w swojej codziennej rutynie coś co możesz robić w tym samym momencie. W ten sposób zyskujesz dodatkowy czas. 

- ustal plan dnia
Do listy "to do" dodaj wszystko co masz zrobić w ciągu dnia czy tygodnia, możesz te listy robić na tydzień do przodu. Rozplanuj co trzeba zrobić lub załatwić (rzeczy typu: zakupy, zatankowanie auta, praca, szkoła, porządki, nauka, jakieś projekty). Zrób to od razu, nie odkładaj na później, chyba że masz ustalone godziny jak np. lekarz, wtedy rozłóż tak plan, że pomiędzy wyznaczonymi godzinami masz czas na załatwienie innych spraw. W ten sposób zamiast siedzieć w domu i czekać na wizytę możesz rano wyjść po zakupy, a ustawiając alarm wcześniej dajesz sobie czas na dotarcie na daną godzinę do celu. Wykorzystuj każdą minutę, nie siedź bezczynnie czekając. Każdy ruch powoduje radość i chęci do dalszego działania, nuda powoduje zmęczenie i rozdrażnienie. Kiedy w międzyczasie ogarniasz ważne rzeczy, "po wszystkim" zyskujesz dodatkowy czas na pisanie, bo już nie masz rzeczy do zrobienia. Zostały zrobione wcześniej. 


Jak zyskać więcej czasu na pisanie? 

- ogranicz seriale, tv, itp
Ile razy jest tak że jakiś serial już ci się znudził, albo cię meczy a ty dalej go oglądasz, bo przecież jak można tak przerwać w połowie? Ile można oglądać powtórek programów w telewizji, lub tych co nic nie wnoszą? Można oglądać ale po co to robić? Ja przestałam oglądać chyba z 10 seriali tylko dlatego, że marnowały mój czas a strasznie mnie wkurzały. Bo wiecie na początku są one super lecz później ta fabuła męczy, robi się nudna, albo po prostu już masz dość tego serialu. Telewizja dla mnie mogłaby nie istnieć, co jest w niej takiego ciekawego oprócz tego, że co 10 minut lecą reklamy. Nic. A ćwiczyć kciuka możesz równie dobrze na pisaniu, bo ktoś spacje przecież musi wciskać. Nie mówię też, że masz telewizor wyrzucić przez okno, są ciekawe programy które można zobaczyć, tutaj bardziej mi chodzi o to aby wybierać te wartościowe, a nie zabijać czas na tych bezwartościowych. 

- to co lubisz rób wtedy kiedy nie piszesz
Jak to rozumieć? Otóż, ja np. czytam książki czy blogi w pociągu, albo wieczorami wtedy kiedy nie mam ochoty pisać, bo po prostu pisanie wieczorem mi nie wychodzi. To samo tyczy się np. filmów czy pójścia do kina, robię to wieczorami kiedy pisanie nie idzie mi tak dobrze, bo zawsze ktoś się kręci po domu i mnie rozprasza. Wieczorami też najczęściej wychodzi się ze znajomymi, więc pisanie zawsze planuję do obiadu, a popołudnia i wieczory mam dla siebie. Lubisz muzykę? Słuchaj jej idąc na zakupy albo w samochodzie. To że piszesz bloga/książkę nie oznacza że masz przestać robić inne rzeczy. Jednak rób je wtedy kiedy nie masz możliwości pisać (są też tacy co piszą słuchają muzyki, ale to już inna bajka).

- skończ z bezczynnym Internetem
Przestań oglądać śmieszne koty czy filmiki na YT które nic nie wnoszą. Nikt nie mówi, że masz przestać bywać w sieci, jednak zastanów się co jest dla ciebie przydatne. Szukasz inspiracji? Ustal sobie limit czasowy na pinteresta czy inne tego typu strony. Masz bloga? Rób zarys notek kiedy pojawi się pomysł, szybciej napiszesz post. To że masz milion stron nie pomoże ci w niczym, skasuj te niepotrzebne. Oczyść przestrzeń w Internecie aby nie kusiło cię by zaglądać do nich co sekundę. Np. na pocztę, nie sprawdzaj jej co pięć minut, ustal godzinę kiedy będziesz odpisywać na maile. Ułatwi ci to organizację przestrzeni i nie będzie zaprzątać głowy nie potrzebnymi sprawami. Ogólnie na ten punkt nie dam ci jakiejś konkretnej rady, po prostu przestań marnować czas w sieci. 


Każda zaoszczędzona godzina jest na wagę złota. Jeśli poukładasz sobie plan dnia i wyeliminujesz niepotrzebne rzeczy ze swojego codziennego życia oraz w Internecie, zyskasz czas na pisanie. Jeśli masz inne rzeczy które nie są dla ciebie ważne a robisz je już z przyzwyczajenia, to zastanów się czy nie warto tego zmienić. Może jest coś jeszcze co pochłania twój czas który tak na prawdę możesz wykorzystać w inny sposób. Życzę produktywnego zyskania czasu! 

A ja jako przyszła autorka bestsellerów (pomarzyć można!) zabieram się za pisanie, wszelakie, posty same się nie napiszą, to samo tyczy się powieści i wierszy, nieprawdaż? ^-^

Życzę miłego DNIA PISARZA  ^-^

A może ktoś ma jakieś patenty na nie marnowanie czasu? Dajcie Wasze rady, chętnie poczytam ^-^ 
Obsługiwane przez usługę Blogger.