Nie ważne ile masz lat - spełnij marzenia
Jak łatwo spełnić marzenia? Wydaje się że bardzo łatwo, jednak jak zaczynamy myśleć ile nas to będzie kosztować, ile czasu zmarnowanego, ile pieniędzy (czasami), nieprzespanych nocy czy miliony wylanych łez. Ale czy to na serio jest aż takie trudne?
Rzecz w tym że spełnić marzenia jest bardzo łatwo. Najcięższy jest ten pierwszy krok. Zrobić to.
Zanim podejmiesz decyzje o działaniu, o ruszeniu tyłeczka z kanapy i zrobienia czegokolwiek w kierunku spełnienia marzeń, jest milion złych myśli. Od tych które mówią - "to się nie uda", po te które gdzieś krzyczą "nie nadajesz się do tego". Po drodze dochodzą jeszcze "będą cię krytykować", "wcale tego nie chcesz".
Ale właśnie o to chodzi, że te myśli, one nie mają racji. Każdy człowiek został stworzony do czegoś. I kiedy przychodzi taki moment że marzysz o czymś tak bardzo i zdajesz sobie sprawę jakie będzie to mało wady i zalety, a i tak akceptujesz to wszystko - to znaczy, że to jest właśnie to co chcesz robić. I chyba ten moment w którym uświadamiasz sobie, że to marzenie, to jest cały twój świat - to jest ten moment aby zacząć działać i nie marnować czasu.
Przestajemy spełniać marzenia kiedy miniemy ten magiczny wiek. Wiek po którym każdy myśli że już jest za stary. Że już nie ma czasu na marzenia, że już dla niego jest za późno, że to już nie ma sensu. A gdy Ci powiem że to nie ma znaczenia?
Nie ważne ile masz lat - zrób to! Wiek nie ma znaczenia w spełnieniu marzeń. Nawet tych absurdalnych. Chcesz skoczyć ze spadochronu, a masz 60 lat - skacz! Chcesz zostać piosenkarką ale masz 30 lat, co z tego, zacznij śpiewać. Ile jest taki osób które zaczynają naprawdę żyć w wieku który dla innych jest już "za stary".
Wiek to tylko cyferki.
Nie patrz na swój rocznik, nie patrz na datę na dowodzie osobistym. Spójrz w lustro, spójrz na siebie. Jesteś taka jaką się widzisz i jeśli widzisz siebie jako aktorkę, to śmiało, startuj w castingach. Jeśli widzisz siebie jako bizneswoman to zakładaj firmę. A jeśli widzisz siebie [tu wpisz to co ci przyszło do głowy] to właśnie tam powinnaś podążać.
Wiele razy myślałam że pewne rzeczy już nie są dla mnie. Że mój wiek stawia mi granice, ale przekroczyłam je i nic się nie wydarzyło. Nadal czuję się młoda duchem, nadal mam marzenia które wiem że warto spełnić, może teraz, może za rok, a może za 30 lat jak będę na emeryturze. Chodzi o to że masz czas na spełnienie marzeń, a czas nie ogranicza ciebie wiekiem [nie w tym przypadku]. Ja nadal ubieram trampki a nie szpilki. Nadal noszę koszulki z nadrukami i lubię filmy dla młodzieży. Bo wiek to tylko cyferki.
Twoim ograniczeniem jest tylko twoje nastawienie.
Sama podjęłam walkę o swoje, mimo iż ten rok jest jednym wielkim pechem, to i tak walczę. Bo tylko walka jest w stanie zwyciężyć z tym co jest złe.
A te wszystkie negatywy które wypisałam w pierwszym akapicie - one są po to aby cię wzmocnić. I to prawda, niektóre marzenia potrzebują kopa, niektóre zastrzyku gotówki, ale te aspekty nie powinny hamować niczego aby się spełniły. Jesteś mądra, wiesz co musisz zrobić aby zrealizować swoje marzenia.
Trzymam kciuki. Do działa! Wiem, że dasz radę, bo jak nie ty to kto?!